Refleksje po spotkaniu w sprawie strategii dla patomorfologii
Szanowni Koledzy,
Po spotkaniu dotyczącym strategii patomorfologii, które odbyło się w ostatni wtorek z udziałem Konsultanta Krajowego, przedstawicieli NFZ oraz około 30 patomorfologów nasuwa mi się kilka refleksji:
- Jak do tej pory nie ma perspektyw dla odrębnego finansowania badań histopatologicznych, obecnie są one dopisywane do niektórych procedur zabiegowych. Decyzje w tym zakresie podejmuje Ministerstwo Zdrowia, jednak niestety przedstawiciele MZ nie wzięli udziału w spotkaniu. Ogranicza to siłą rzeczy możliwość dyskusji na przyszłością wyceny procedur patomorfologicznych, jako środowisko nasze postulaty powinniśmy kierować bezpośrednio do ustawodawcy.
- W trakcie spotkania poruszono także kwestie powstania zawodu i regulacji prawnych dotyczących pracy histotechnologów i histotechników. Takie działania są potrzebne i oczekiwane i traktujemy je jako wstęp do dyskusji, która powinna objąć całe środowisko patomorfologów, gdyż proponowane zmiany będą mieć wpływ na każdego z nas. Główne wątpliwości dotyczą kompetencji histotechnologów i histotechników w zakresie opracowywania makroskopowego materiałów pobieranych w trakcie zabiegów chirurgicznych. Uwagi w tej sprawie zgłaszali rezydenci i część specjalistów w pismach kierowanych do Ministerstwa Zdrowia w końcu 2024 i w tym roku. Zaproponowane przez Konsultanta Krajowego zgłaszanie uwag i komentarzy w tej sprawie to dobry krok w kierunku uzyskania konsensusu jednak wyznaczony termin i forma nie może być w moim odczuciu traktowane jako wystarczająca forma konsultacji środowiskowych. Zmiany są zbyt fundamentalne aby przeprowadzać je w zbyt szybki sposób. Przypomnę, że wnosiliśmy o udostępnienie założeń i szeroką dyskusję już w czerwcu 2024 roku. Termin określony na 1 lipca może dotyczyć osób biorących udział w spotkaniu jednak dla całego środowiska jest absurdalnie krótki i wydaje się także nieuzasadniony (w odpowiedziach MZ na wzmiankowane pisma informowano o braku jakichkolwiek prac ustawodawczych w tym zakresie, uzyskaliśmy także zapewnienie, że MZ zawsze bierze pod uwagę głos środowiska w pracach nad nowym prawem)
- W trakcie omawiania zagadnień dotyczących cyfryzacji patomorfologii uzyskaliśmy informację, iż wynik badania patomorfologicznego będzie trafiał na platformę P1 po „uwolnieniu” i akceptacji przez lekarza klinicystę. To bardzo dobre i potrzebne rozwiązanie zapewniające przede wszystkim bezpieczeństwo pacjentów, którzy nie pozostaną sami z czasem niezrozumiałym i często poważnym rozpoznaniem. Zwrócono ponadto uwagę, iż zwłaszcza wobec uwarunkowań demograficznych i wieku osób pracujących w patomorfologii, powszechna cyfryzacja w rozumieniu używania w diagnostyce preparatów zeskanowanych nie może być traktowana jako panaceum na kwestie diagnostyczne, zwłaszcza na fałszywe twierdzenie o przyspieszeniu diagnostyki realizowanej wyłącznie na podstawie skanów.
Reasumując dobrze, że doszło do dyskusji na wiele trudnych tematów, szkoda, że w tak małym gronie (zapewne na XXIII Zjeździe PTPat uczestniczyłoby więcej osób) i oby był to wstęp do dalszych owocnych prac.
Prezes Polskiego Towarzystwa Patologów prof. dr hab. n. med. Andrzej Mróz